logowanie rejestracja

Jeżeli

Jeżeli nie mogę dostąpić Raju
(Bo niewątpliwie za wysokie dla mnie progi),
Chciałbym w którymś z regionów Czyśćca
Dostąpić wyzwolenia z fantomów umysłu,
Których władzę nade mną pamiętam,
Choć nie dowierzałem im.
Męki zazdrości pod jej okiem na pustej ulicy.
To znów wzywanie miłości doskonałej,
Ponadcielesnej niemal, ponadziemskiej.
Śmiać się czy płakać? Ale tkwią w ciele
Te drzazgi egzaltacji i nierozum.
Obym jeszcze mógł zobaczyć jasno,
Nie kłamać nikomu, ani sobie,
I dobre intencje, jeżeli były,
Podawać na moją obronę.

4.33 / 3 głosów
Dodano: 10.06.2011Wyświetleń: 2779
Dodajesz komentarz jako: Gość