logowanie rejestracja

Złota kąpiel

Kiedyś oczy w wodzie umoczył,
woda była szafirowa,
a kiedyś usta umoczył,
woda się stała pąsowa.

A kiedyś w wodzie utopił swe loki,
to przyszedł z nieba anioł wysoki,
biały jak piana z mydła.

I widząc wodę, że płynie złotem,
nabrał jej w dłonie troszkę, a potem
rozlał ją sobie na skrzydła.

1929

8.60 / 5 głosów
Dodano: 31.05.2011Wyświetleń: 4057
Dodajesz komentarz jako: Gość