logowanie rejestracja

Okulary Staszka

Kochał Szymanowskiego. Lubił ptaki.
Wydawał ?Prosto z Mostu?. Pił czasami.
I okulary nosił tajemnicze. I w takich
pochylał się nad partyturami.

Błądził jak ludzie, co mają za dużo siły.
Łachudry nie błądzą. On był jak lira.
Strzał w struny. I dobrze za błąd zapłaciły
okulary zakrwawione w Palmirach.

Teraz jest z Karolem. U źródeł Aretuzy.
10 W okularach. W ilustrowanym niebie,
gdzie Matka Boska krzyczy na nieparzyste Muzy.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Wybacz mi, Polsko, że żonę i dziecko
ukochałem bardziej niż Ciebie.

7.00 / 1 głosów
Dodano: 11.05.2011Wyświetleń: 3460
Dodajesz komentarz jako: Gość