logowanie rejestracja

Do Boga

Do Ciebie, Panie, wznosiem nasze prośby,
Czy cieszysz dary, czyli trwożysz groźby,
Zawsze jest szczęście pod twym świętym progiem,
Boś ty jest Bogiem.

Stwórco! stworzenie wsparcia twego czeka,
Z niczegoś stworzył marnego człowieka,
A dając duszę, choć zejście przyśpieje,
Dałeś nadzieję.

Bo cóż żyć bez niej? Dar nie byłby darem,
Tyś dobroczynny przedziwnym wymiarem
Połączył życia nierozdzielne skutki,
Radość i smutki.

Czyli te gnębią, czy tamte podnoszą,
Czczymi są rzeczmi smutek i z rozkoszą,
Twego świętego wypełnienie prawa
To zysk nadawa.

A wówczas, czy człek płacze, czy się śmieje,
Ukrzepiającą zyskawszy nadzieję,
Oczy, co rzeźwi radość, smuci trwoga,
Wznosi do Boga.

Wieńczy pociechą, karze on żałością,
Darami Jego są żal i z radością;
Lepiej wie ojciec, co pożytek wznieci,
Niżeli dzieci.

5.00 / 1 głosów
Dodano: 31.08.2011Wyświetleń: 2366
Dodajesz komentarz jako: Gość